Do nienarodzonego dziecka Nigdy nie usłyszałam Twojego kwilenia nigdy na Twoich zbielałych ustach nie zagościł uśmiech ale kopnięć tych tycich, tycich stóp nigdy nie zapomnę Byłaś całą moją nadzieją i radością, bezpiecznie schowana we mnie, - cała moja tęsknota i największe marzenie. Ach – a twoje stópki były takie maleńkie. Byłyśmy razem przez tyle dni wszystkim co jadłam dzieliłam się z Tobą I co ja i Ty poradzimy na to, że byłyśmy za słabe. Dziecinko, nigdy nie poczujesz gorącego pulsu życia w zdrowiu i w chorobie. – Może to i lepiej, śpij słodko na zawsze, córeczko musimy chylić czoła przed silniejszymi. Zobacz, całuję Twoje zimne rączki, szczęśliwa, że jeszcze przez chwilę jestem blisko Ciebie cichutko całuję Cię, nie płaczę. – choć szloch dławi mnie w gardle Kiedy przyniosą białą trumienkę, nie lękaj się, mama będzie przy Tobie, ubiorę Cię w Twoją jedwabną sukienkę pierwszy i ostatni raz. Będę udawać, że żyłaś bardzo długo, Będę myśleć, że się do mnie uśmiechałaś że ssałaś swoimi usteczkami moją pierś aż do ostatniej kropli. Ach, jak ciężko stąpają mężczyźni niosący trumnę a pierś zaciska się bez celu ku Tobie Dziecinko, mój złoty, martwy śnie. Całuję Twoje stópki– i szlocham. |
Til mit døde barn Aldrig hørte jeg din spæde stemme, aldrig smilte dine blege læber til mig, men de bitte, bitte fødders spark vil jeg aldrig nogen sinde glemme. Du var alt mit håb og al min glæde, helt beskyttet lå du inden i mig,- al min længsel, livets store drøm. - Å - og dine fødder var så spæde. Vi har været sammen mange dage, al min næring delte jeg jo med dig. Hvad kan du og jeg vel gøre for, at vi begge to var alt for svage. Lille barn, nu skal du aldrig mærke livets hede puls i godt og ondt. - Godt det samme, sov kun sødt, min pige, vi må bukke under for de stærke. Se, jeg kysser dine kolde hænder, glad at jeg endnu en stund kan nå dig, stille kysser jeg dig, uden tårer, - selv om gråden i min strube brænder. Når de kommer med den hvide kiste, skal du ikke være bange, mor går med dig, i din lille silkeskjorte skal jeg klæde dig for første gang - og allersidste. Jeg vil lege, du har levet nogle dage, jeg vil tænke mig, at du har smilet til mig, og din lille mund har suget af mit bryst, så der ingen dråbe er tilbage. Å, så hårdt de mænd med kisten træder, brystet spænder meningsløst imod dig. Lille barn, min gyldne, døde drøm. - Dine fødder kysser jeg - og græder Tove Ditlevsen (1937) |
|